Aloha!

OoBE - inna forma poznania.

sobota, 9 kwietnia 2011

Królestwo

Jestem gdzieś w wielkiej sali, siedzę w pierwszym rzędzie krzeseł. Zaczyna się przedstawienie w języku angielskim. Gdzieś z tyłu dudni polski lektor, ale tylko przeszkadza. Wychodzę, idę do innej sali, jest tam duży kominek i sporo obrazów. Ktoś uświadamia mi, że jestem w królestwie polsko-angielskim. Nie zwróciłem jakoś specjalnie na to uwagi. Wychodzę z budynku, podchodzę do jakiejś bramy, ale strażnik nie chce mnie wpuścić. Krzyczy, że nie zrobi tego, bo królestwo upadło. Udaje mi się go jakoś przechytrzyć. Przemierzam brudne uliczki, wychodzę gdzieś daleko. Odzyskuję świadomość na moment, ale nie znajduję zajęcia. Już nieświadomie siedzę ze znajomymi w jakims małym domku. Wychodzę stamtąd i już nic więcej nie pamiętam.

Królestwo polsko-angielskie? O co chodzi? Czy ten sen ma jakiś sens? Postaram sie dowiedzieć ;]